4 największe mity, przez które rodzice nieświadomie opóźniają odpieluchowanie swojego dziecka.

Wokół tematu odpieluchowania narasta wiele mitów. A one z kolei rodzą u wielu rodziców coraz więcej obaw. Co to za mity? Czego boją się najczęściej rodzice (może Ty też się do nich zaliczasz)? Czy faktycznie jest się czego bać? O tym wszystkim w poniższym artykule.

Jeśli chcesz odpieluchować dziecko, to zależy Ci na tym, żeby zrobić to w bliskości i w przyjemnych emocjach. Nie na siłę. Zgodnie z gotowością dziecka. Dlatego zaczynasz zgłębiać wiedzę, szukasz informacji, jak zrobić to najlepiej. Czytasz, chcesz podejść do sprawy przygotowana/y. Jednak masz wrażenie, że w tych informacjach napotykasz sporo sprzeczności… Nie wiesz już, czy to dobrze, że chcesz odpieluchować dziecko. 

Może warto zaczekać? Może nie jest gotowe? Może ono samo się odpieluchuje?

Ten artykuł może okazać się dla Ciebie szczególnie przydatny, jeśli chcesz odpieluchować dziecko dobrze, bez stresu, w bliskości i w poszanowaniu potrzeb dziecka.

Czego dowiesz się z tego artykułu?

  1. Kiedy jest najlepszy moment na odpieluchowanie dziecka?
  2. 4 najczęstsze mity, które narosły wokół tematu odpieluchowania dziecka.
  3. Jakie mogą być konsekwencje zbyt późnego odpieluchowania dziecka?

Kiedy jest najlepszy moment na odpieluchowanie dziecka? 

W jednym miejscu możesz przeczytać, że najlepszy wiek na odpieluchowanie dziecka to 2 lata, w innym, że rok, a w jeszcze innym, że takiego wieku nie ma, bo to zależy od dziecka.

Możliwe, że rozmawiasz na ten temat z bliskimi Ci osobami, mamą, teściową, siostrą czy przyjaciółką. Czasami jest tak, że od każdej z nich słyszymy inną poradę. 

W takich sytuacjach masz pełne prawo mieć mętlik w głowie. Nie wiesz, kogo słuchać i co robić. To normalne.

Czy naukowcy mówią o jakimś konkretnym wieku, w którym powinno się odpieluchować dziecko? Cóż, nie ma zgody co do tego, kiedy powinny pojawić się objawy gotowości do odpieluchowania u dziecka. Według ekspertów w zależności od konkretnego zachowania pojawiają się one między 4 a 36 miesiącem życia. Spora rozbieżność, co?

Jednak ważne jest to, aby w natłoku tej całej wiedzy, artykułów i porad wokół odpieluchowania, nie zapomnieć o najważniejszej osobie – o dziecku! W końcu to jego dotyczy cały ten proces, prawda?

Dlatego to Ty, jako rodzic, musisz zadbać o to, aby dziecko czuło się w tym procesie komfortowo i swobodnie. Aby nie musiało się stresować. Dzięki temu proces odpieluchowania przebiegnie sprawnie, skutecznie, przyjemnie  i w zgodzie z potrzebami dziecka. 

Jednak z doświadczenia wiem, że wielu rodziców wciąż zastanawia się nad odpieluchowaniem swojego dziecka. Dlaczego tak się dzieje? Po prostu się boją. Czego? Czytaj dalej, poniżej o tym wszystkim napiszę.

4 najczęstsze mity, które narosły wokół tematu odpieluchowania dziecka

Mit 1. Odpieluchowując dziecko zbyt wcześnie, narazisz je na rozciągnięcie mięśni dna miednicy i nietrzymanie moczu.

Niektórzy rodzice boją się odpieluchowania dziecka, ponieważ gdzieś usłyszeli lub przeczytali, że zbyt wczesne odpieluchowanie może doprowadzić do rozciągnięcia mięśni dna miednicy. A w efekcie do nietrzymania moczu.

Jak to wygląda? Czy to możliwe, żeby dziecko nabawiło się takich dolegliwości w czasie odpieluchowania? Tak, to jest możliwe, nie można temu zaprzeczyć.

Jednak w tym miejscu warto postawić pytanie – co tak naprawdę powoduje te dolegliwości ? Czy chodzi o wiek dziecka? Czy może jednak chodzi o błędy popełnione w procesie odpieluchowania? Jakie błędy mam na myśli? Już piszę. 

Wyobraź sobie, że rodzic prosi dziecko, żeby siedziało na nocniku, parło i naciskało, żeby tylko zrobiło kupkę lub siku do nocnika. Z doświadczenia wiem, że takie sytuacje zdarzają się często. To dla niektórych rodziców „intuicyjny” sposób przekonania maluszka do załatwienia swojej potrzeby na nocniku. Dziecko bardzo stara się to zrobić, żeby zadowolić rodzica. Kiedy za mocno prze, naciska i robi to na siłę, to oczywiście, takie postępowanie powtarzane wielokrotnie przez dłuższy czas może nieść w konsekwencji rozciągnięcie mięśni dna miednicy.

Jednak może się to stać niezależnie od tego, czy dziecko ma rok, 2 lata, 3 lata czy więcej. Nie chodzi tu o wiek, a o sposób  procesu odpieluchowania.

Więc nawet odpieluchowując dziecko w wieku 3 lub 4 lat, możesz je narazić na taką dolegliwość, jeśli popełnisz ten błąd.

Jaki jest wniosek dla Ciebie?

Po pierwsze, wiedza i świadomość, jak za to odpieluchowanie się zabrać jest kluczowa i musisz ją jako rodzic mieć, a zasłyszane fakty warto weryfikować.

Mit 2. Dziecko gotowe na odpieluchowanie musi umieć mówić i komunikować swoje potrzeby słowami

To wydaje się bardzo logiczne. Rodzice czekają aż dziecko zacznie mówić pełnymi zdaniami, ponieważ wydaje im się, że to niezbędny warunek odpieluchowania.

Wiele dzieci będzie oczywiście komunikować swoje potrzeby, ale co z tymi, które rozwijają się w innym tempie? Co z dziećmi, które mają opóźniony rozwój mowy? Czasami dzieci zaczynają mówić ok. 4 roku życia. To jest ok, tylko czy powinniśmy wiedząc o tym, uzależniać proces pożegnania z pieluchą od rozwoju mowy?

Nie każde dziecko będzie komunikowało potrzebę słowami. Wiele z nich robi to niewerbalnie poprzez charakterystyczne dźwięki czy zachowanie. Są też takie dzieci, które pomimo tego, że pięknie rozmawiają, rozumieją bardzo dużo, nie mówią, że chcą na nocnik.

Dlaczego? Bo każde dziecko jest inne i nie ma takich badań, z których wynika, że każde dziecko będzie komunikowało. Jedne to robią inne nie. I to jest ok. Musisz to wiedzieć, żeby nie czekać na próżno. Nie wiesz, do której grupy zalicza się twoje dziecko.

Mit 3. Im starsze dziecko tym lepiej zrozumie, o co chodzi

Logiczne jest, że im dziecko jest starsze tym więcej wie i rozumie. W związku z tym łatwiej będzie dziecku wytłumaczyć, czego się od niego oczekuje.

Oczywiście, że tak się dzieje bardzo często, jednak nie dotyczy to wszystkich dzieci.

Bardzo wiele dzieci umie rozmawiać i opowiadać o procesach fizjologicznych tak samo dobrze jak o dinozaurach czy losach ulubionego bohatera. Odpowiada na pytania rodziców sensownie i pełnymi zdaniami. Inaczej mówiąc – jest świadome.

Niestety, na tym się kończy. Wiele dzieci, a powiedziałabym, większość, nie uczy się teoretycznie, ze słow, tylko praktycznie – z działania. Dziecko porozmawia na ten temat, ale do załatwiania potrzeb nadal będzie chciało pampersa.

Mit 4. Dziecko odpieluchuje się samo jak bedzie gotowe. Nic nie trzeba robić. Wystarczy poczekać.

To brzmi jak bajka. Jak marzenie. Życie byłoby naprawdę piękne, gdyby każde dzicko samo z siebie nauczyło się korzystać z toalety nie angażując przy tym rodzica.

Wielu rodziców wierzy w to, że odpieluchowanie jest pewnym magicznym punktem, do którego dziecko samo dojść i w tym punkcie następuje zwrot akcji. Nagle dziecko bez niczyjej pomocy samo idzie na toaletę i korzysta z niej tak jak by robiło to od zawsze.

Oczywiście, jest to możliwe. Jednak, z całą pewnością nie dotyczy to wszystkich dzieci. Większość z nich do tego procesu potrzebuje wsparcia kochających rodziców.

I podkreślę, odpieluchowanie jest procesem, nie magicznym punktem. Ma swój początek i koniec. Koniec odpieluchowania poznasz po tym, że w twoim domu nie ma już pieluch.

Jakie mogą być konsekwencje zbyt późnego odpieluchowania dziecka?

Zdarzają się sytuacje, kiedy rodzice czekają na sygnały gotowości do odpieluchowania dziecka w nieskończoność. Często jest tak, że dziecko kończy  3 czy 5 lat i… wciąż tych sygnałów nie daje.

I tutaj zaczynają się schody. 

Rodzice chcieliby, aby dziecko poszło do przedszkola, do zerówki, do szkoły (tak, dzieci w wieku szkolnym bardzo często nie potrafią nadal kontrolować moczu czy stolca). Aby było samodzielne, potrafiło samo skorzystać z toalety i nie zaliczyło „wpadki” przy rówieśnikach. Bo wtedy może mieć do czynienia ze wstydem, odrzuceniem i innymi trudnymi emocjami, z którymi może sobie nie radzić. I tak jest bardzo często. 

Z czym jeszcze mogą zmagać się dzieci, które proces odpieluchowania będą przechodziły zbyt późno?

  • odpieluchowanie jest trudniejsze – dziecko ma przez lata wyrobiony nawyk załatwiania się tylko do pampersa
  • strach – dziecko może bać się nowego sposobu załatwiania się,
  • dziecko może  nie potrafić załatwiać swoich potrzeb na siedząco (do pieluszki można było załatwiać się na stojąco),
  • do zrobienia kupy będą potrzebowały pieluchy, inaczej wstrzymują, a potem zmagają się z zaparciami,
  • mogą robić kupę prosto w majtki,
  • mogą często moczyć się w nocy i latami nie kontrolować pęcherza podczas snu,
  • muszą rezygnować z wielu przyjemności, takich jak imprezy, spotkania towarzyskie, wyjście na basen, z obawy przed doświadczeniem wstydu.

Skąd to wiem? Z własnego doświadczenia. Każdego dnia dostaję około 6-8 wiadomości mailowych, z wołaniem o pomoc, właśnie w związku z powyższymi sytuacjami. O pomoc wołają rodzice oraz ich dzieci. W różnym wieku – 5, 6, 7, 8, a nawet 11 lat.

Nie wierzysz? Spójrz:

Każdy z tych rodziców otwarcie przyznaje, że za długo czekał. Bardzo tego żałują. 

Czy czekanie na gotowość dziecka w nieskończoność ma sens? Czy nie jest to zbyt wielkie ryzyko? Warto płacić zdrowiem fizycznym i psychicznym swojego dziecka? Ale też swoim. Bo wiem, że jako rodzic przeżywałabyś to wszystko razem ze swoim dzieckiem. Jak mówią mi czasami niektórzy rodzice – ich świat kręci się wokół… kupy. 

To niezbyt przyjemne…. I to wszystko może się stać, kiedy za odpieluchowanie zabierzemy się zbyt późno. 

Proces odpieluchowania przeprowadzony w odpowiedni, przemyślany sposób nie wyrządzi dziecku krzywdy. Nie sprawi, że dziecko będzie miało rozciągnięte mięśnie dna miednicy. Nie wyrządzi traumy i dramatu całej rodziny. 

Czyli wszystko sprowadza się do wiedzy. Jeśli naprawdę wiesz, jak krok po kroku przeprowadzić malucha przez odpieluchowanie, rozpoznać odpowiedni moment i zrobić to sprawnie i w zgodzie z dzieckiem, to nie spotkają Was żadne z tych trudności, którymi Was straszą osoby wokół.

Ja taką wiedzę opracowałam i zebrałam dla Ciebie w e-booku „Witaj Nocniczku” .

Znajdziesz w nim wiedzę o tym, jak:
– rozpoznać, że Twoje dziecko jest gotowe
– rozpoznać, że Wasza rodzina jest gotowa
– przeprowadzić proces odpieluchowania krok po kroku
– reagować na wpadki
– nauczysz dziecko robić siku i kupę na nocnik – bez stresu i na luzie,
– poradzić sobie z problemami z “dwójeczką” (np. kupa w majtkach, tylko do pampersa, zaparcia),
– uniknąć nieświadomych błędów, które mogą utrudniać cały proces,
pozbyć się pieluch w zgodzie z potrzebami i emocjami dziecka.

Cena kursu to kilka paczek pampersów, a kupując go masz pewność, że odpieluchowanie pójdzie szybko, sprawnie, bez trudności i w atmosferze pełnej radości i wsparcia. A Ty Rodzicu będziesz wiedzieć, co robić i będziesz dla maluszka przewodnikiem w tym procesie, który może i powinien być przyjemny dla wszystkich. Czyli będzie tak, jak ma być. 

Daj znać, z jakimi mitami Ty spotkałeś/aś się słysząc o odpieluchowaniu! Może sam/a uwierzyłeś/aś w jakiś mit?

© 2021 Mariola Kurczyńska. Wszelkie prawa zastrzeżone Realizacja: DB Elite Team

Dane rejestrowe:

Mariola Kurczyńska, prowadząca działalność gospodarczą przy ul. Waleriana Łukasińskiego 7/1, 59-220 Legnica, NIP: 6911297858, REGON: 890631040.

Tel.: 509 707 803

E-mail: kontakt@mariolakurczynska.pl

Obsługa klienta:

Pn–pt: 10:00–14:00